czwartek, 6 marca 2014

Burpees - ćwiczenie legenda

Źródło

Ćwiczeń jest mnóstwo, układamy je w nowe kombinacje i schematy, tak aby zaskakiwały nasz organizm dawały lepsze rezultaty i nie były monotonne.  Są jednak ćwiczenia, które w moim mniemaniu nigdy się nie starzeją i są "dobre na wszystko". Zdefiniowanie takiego ćwiczenia nie jest proste, ale wydaje mi się, że  jedną z metod klasyfikacji może być tabata. Jeżeli w ciągu 4 minut jedno ćwiczenie potrafi rozpalić Twoje mięśnie to musi w nim być jakiś pierwiastek magiczny.

Jednym z takich ćwiczeń jest burpees, którego prawdopodobnie nie muszę nikomu przedstawiać. Co ciekawe w każdym numerze Men's Health burpees jest nazywane krokodylkami - nie wiem z czego to wynika.

W jednym ćwiczeniu łączymy podskok, przysiad, przeskok i pompkę - niewątpliwie właśnie to połączenie sprawia, że burpees jest ćwiczeniem, które się kocha albo nienawidzi. Muszę przyznać, że moja przygoda z burpees zaczęła się właśnie od nienawiści - widziałam programy treningowe, które je uwzględniały i chciałam ich spróbować. Za każdym razem, kiedy spoglądałam na kartkę kombinowałam w myślach czy przypadkiem nie zastąpić burpees czymś innym. Wystarczyło kilka powtórzeń a mnie kręciło się w głowie, co oczywiście było doskonałym wytłumaczeniem do porzucenia tego ćwiczenia. 

Dziś wiem, że żadnych medycznych przeciwwskazań do wykonywania burpees nie mam i zaprzyjaźniłam się z tym ćwiczeniem. Jak to zrobiłam? Podobnie jak w przypadku pompek - robiąc je. 

Dlaczego warto uwzględnić burpees w swoim treningu?





Ponieważ  angażuje ono całe nasze ciało - łączymy w nim bowiem wyskok,przysiad, przeskok, podpór przodem i pompkę. 
Szybkie tempo wykonywania sprawia, że nasze tętno się podnosi, dlatego burpees idealnie nadaje się do tabaty i innych treningów spalających. Kształtujemy tu zarówno szybkość, wytrzymałość jak i siłę naszych mięśni.
Do wykonania burpees nie potrzebujemy ŻADNEGO sprzętu, nie ma więc wymówek w stylu "nie mam sztangi, nie mam piłki, nie mam maty". 

Rodzajów burpees jest wiele, więc każdy wybierze coś dla siebie. Poniżej przedstawiam swoje ulubione modyfikacje, zapomniałam jeszcze sfotografować wersji z wyskokiem obunóż i wyskokiem z nogami szeroko. Kierując się jednak zasadą, że w Internecie jest wszystko znalazłam gify tych  ćwiczeń. Aparat zjadł mi niestety zdjęcia jeszcze kilku modyfikacji więc jutro lub w sobotę pojawi się jeszcze kilka propozycji. 
klasyczne burpees

Wersja podstawowa, tym którzy nie mają siły robić przeskoku do tyłu polecam wersję z przechodzeniem po jednej nodze.
burpees wyskok
Źródło


burpees wyskok
Źródło
burpees na jednej nodze

Burpees na jednej nodze, już po kilku powtórzeniach doskonale czujemy co w naszej nodze siedzi:)

burpees z pompką

Burpees z pompką doskonale angażuje mięśnie brzucha i obręcz barkową. 


A tym, którzy chcieliby zmierzyć się z burpees i sprawdzić swoją wytrzymałość polecam filmik Cassey Ho, która postanowiła wykonać 100 powtórzeń tego ćwiczenia. 

11 komentarzy:

  1. Jestem z tych, które nie lubią tego ćwiczenia :) Ale próbuję - w końcu trzeba wyrobić sobie te mięśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wiesz co? ja też średnio lubię to ćwiczenie, ale może właśnie dlatego, że dało mi nieźle popalić. zaraz biegnę ćwiczyć i chyba sobie dorzucę kilka powtórzeń na koniec:)
    każdy twój post jest dla mnie niczym wyzwanie:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja z racji tej, że robię Killera, zaczęłam od 3 dnia, trochę mnie przeraża liczba przy dniu 30, ale dołożę wszelkich starań by w tym wytrwać :) Tobie również życzę powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Burpees w czasach LO było moją zmorą, ale teraz lubię i to bardzo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W większości komentarzy pojawia się informacja, że kiedyś nikt nie lubił tego ćwiczenia. Chyba masz rację i wynika to ze wspomnień lekcji wf'u, które nie były najlepiej prowadzone i potrafiły uprzykrzyć większość ćwiczeń. Na szczęście te czasy już za nami a ćwiczenia wykonujemy wyłącznie dla przyjemności a nie za karę.

      Usuń
  5. Witam Cie serdecznie i pragnę poinformować że nominowałam Cię do nagrody Liebster Blog Award. Więcej informacji znajdziesz u mnie http://dzixonafit.blogspot.com/.

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj, informuję Cię, że zostałaś nominowana do Liebster Blog Award :) Więcej informacji znajdziesz tutaj:
    http://paleblueme.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-award.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja mam problem taki, ze nie potrafie zrobic pompki... ani jednej.
    Moje burpees przez to sa pokraczne, bo zamiast pompki po prostu klade sie na brzuchu i probuje wstac :/ To dopiero kilka dni i mam nadzieje, ze z czasem nabiore sily i uda mi sie je wykonywac poprawnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku zacznij robić burpees bez pompek, potem zacznij uginać ręce minimalnie, za każdym razem będzie lepiej. Nie ważne jak wygląda teraz, ważne jak będzie wyglądało;)

      Usuń
    2. No to mam pytanko - jak robie sobie takie serie jak np u zuzki https://www.youtube.com/watch?v=JhLsSB3WxIk
      i mialabym burpees zastapic takimi bez pompki, to moze lepiej zamiast np 3 powtorzen zrobic 5? Bez pompki to troche lzejsza wersja (choc i tak umieram po 2 seriach z filmiku).

      Usuń
    3. Wykonując ćwiczenie w swoim tempie automatycznie powinno wyjść Ci więcej powtórzeń burpees. Nie musisz ich liczyć, ale rób burpees tak żebyś czuła, że ćwiczysz a nie odpoczywasz;) Z czasem wzmocnisz wydolność i będziesz w stanie podnosić się z ziemi, na wszystko potrzeba czasu;)

      Usuń