Źródło |
Ćwiczeń jest mnóstwo, układamy je w nowe kombinacje i schematy, tak aby zaskakiwały nasz organizm dawały lepsze rezultaty i nie były monotonne. Są jednak ćwiczenia, które w moim mniemaniu nigdy się nie starzeją i są "dobre na wszystko". Zdefiniowanie takiego ćwiczenia nie jest proste, ale wydaje mi się, że jedną z metod klasyfikacji może być tabata. Jeżeli w ciągu 4 minut jedno ćwiczenie potrafi rozpalić Twoje mięśnie to musi w nim być jakiś pierwiastek magiczny.
Jednym z takich ćwiczeń jest burpees, którego prawdopodobnie nie muszę nikomu przedstawiać. Co ciekawe w każdym numerze Men's Health burpees jest nazywane krokodylkami - nie wiem z czego to wynika.
W jednym ćwiczeniu łączymy podskok, przysiad, przeskok i pompkę - niewątpliwie właśnie to połączenie sprawia, że burpees jest ćwiczeniem, które się kocha albo nienawidzi. Muszę przyznać, że moja przygoda z burpees zaczęła się właśnie od nienawiści - widziałam programy treningowe, które je uwzględniały i chciałam ich spróbować. Za każdym razem, kiedy spoglądałam na kartkę kombinowałam w myślach czy przypadkiem nie zastąpić burpees czymś innym. Wystarczyło kilka powtórzeń a mnie kręciło się w głowie, co oczywiście było doskonałym wytłumaczeniem do porzucenia tego ćwiczenia.
Dziś wiem, że żadnych medycznych przeciwwskazań do wykonywania burpees nie mam i zaprzyjaźniłam się z tym ćwiczeniem. Jak to zrobiłam? Podobnie jak w przypadku pompek - robiąc je.
Dlaczego warto uwzględnić burpees w swoim treningu?
Ponieważ angażuje ono całe nasze ciało - łączymy w nim bowiem wyskok,przysiad, przeskok, podpór przodem i pompkę.
Szybkie tempo wykonywania sprawia, że nasze tętno się podnosi, dlatego burpees idealnie nadaje się do tabaty i innych treningów spalających. Kształtujemy tu zarówno szybkość, wytrzymałość jak i siłę naszych mięśni.
Do wykonania burpees nie potrzebujemy ŻADNEGO sprzętu, nie ma więc wymówek w stylu "nie mam sztangi, nie mam piłki, nie mam maty".
Rodzajów burpees jest wiele, więc każdy wybierze coś dla siebie. Poniżej przedstawiam swoje ulubione modyfikacje, zapomniałam jeszcze sfotografować wersji z wyskokiem obunóż i wyskokiem z nogami szeroko. Kierując się jednak zasadą, że w Internecie jest wszystko znalazłam gify tych ćwiczeń. Aparat zjadł mi niestety zdjęcia jeszcze kilku modyfikacji więc jutro lub w sobotę pojawi się jeszcze kilka propozycji.
Wersja podstawowa, tym którzy nie mają siły robić przeskoku do tyłu polecam wersję z przechodzeniem po jednej nodze.
Źródło |
Źródło |
Burpees na jednej nodze, już po kilku powtórzeniach doskonale czujemy co w naszej nodze siedzi:)
Burpees z pompką doskonale angażuje mięśnie brzucha i obręcz barkową.
A tym, którzy chcieliby zmierzyć się z burpees i sprawdzić swoją wytrzymałość polecam filmik Cassey Ho, która postanowiła wykonać 100 powtórzeń tego ćwiczenia.
Jestem z tych, które nie lubią tego ćwiczenia :) Ale próbuję - w końcu trzeba wyrobić sobie te mięśnie :)
OdpowiedzUsuńwiesz co? ja też średnio lubię to ćwiczenie, ale może właśnie dlatego, że dało mi nieźle popalić. zaraz biegnę ćwiczyć i chyba sobie dorzucę kilka powtórzeń na koniec:)
OdpowiedzUsuńkażdy twój post jest dla mnie niczym wyzwanie:)
pozdrawiam!
Ja z racji tej, że robię Killera, zaczęłam od 3 dnia, trochę mnie przeraża liczba przy dniu 30, ale dołożę wszelkich starań by w tym wytrwać :) Tobie również życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńBurpees w czasach LO było moją zmorą, ale teraz lubię i to bardzo.
OdpowiedzUsuńW większości komentarzy pojawia się informacja, że kiedyś nikt nie lubił tego ćwiczenia. Chyba masz rację i wynika to ze wspomnień lekcji wf'u, które nie były najlepiej prowadzone i potrafiły uprzykrzyć większość ćwiczeń. Na szczęście te czasy już za nami a ćwiczenia wykonujemy wyłącznie dla przyjemności a nie za karę.
UsuńWitam Cie serdecznie i pragnę poinformować że nominowałam Cię do nagrody Liebster Blog Award. Więcej informacji znajdziesz u mnie http://dzixonafit.blogspot.com/.
OdpowiedzUsuńWitaj, informuję Cię, że zostałaś nominowana do Liebster Blog Award :) Więcej informacji znajdziesz tutaj:
OdpowiedzUsuńhttp://paleblueme.blogspot.com/2014/03/liebster-blog-award.html
Ja mam problem taki, ze nie potrafie zrobic pompki... ani jednej.
OdpowiedzUsuńMoje burpees przez to sa pokraczne, bo zamiast pompki po prostu klade sie na brzuchu i probuje wstac :/ To dopiero kilka dni i mam nadzieje, ze z czasem nabiore sily i uda mi sie je wykonywac poprawnie :)
Na początku zacznij robić burpees bez pompek, potem zacznij uginać ręce minimalnie, za każdym razem będzie lepiej. Nie ważne jak wygląda teraz, ważne jak będzie wyglądało;)
UsuńNo to mam pytanko - jak robie sobie takie serie jak np u zuzki https://www.youtube.com/watch?v=JhLsSB3WxIk
Usuńi mialabym burpees zastapic takimi bez pompki, to moze lepiej zamiast np 3 powtorzen zrobic 5? Bez pompki to troche lzejsza wersja (choc i tak umieram po 2 seriach z filmiku).
Wykonując ćwiczenie w swoim tempie automatycznie powinno wyjść Ci więcej powtórzeń burpees. Nie musisz ich liczyć, ale rób burpees tak żebyś czuła, że ćwiczysz a nie odpoczywasz;) Z czasem wzmocnisz wydolność i będziesz w stanie podnosić się z ziemi, na wszystko potrzeba czasu;)
Usuń