piątek, 2 maja 2014

Piłka fitball - najlepszy przyjaciel kobiety


Dzisiejszy tytuł jest nieco przewrotny, ale uważam, że nie jest przesadzony. Ćwiczenia z piłką fitball prezentowałam już kilkakrotnie i jestem przekonana, że pojawią się na blogu jeszcze wiele razy. Wynika to z mojej miłości do tych ćwiczeń, jak również z faktu, iż są one niezwykle skuteczne. 
Często powtarzam, że w kwestii odpowiedniego napięcia mięśni brzucha można oszukać siebie, czasem można oszukać instruktora, ale nigdy nie oszuka się piłki fitball. 
Do poprawnego wykonania większości ćwiczeń z piłką napięcie mięśni głębokich jest niezbędne, w przeciwnym razie po prostu spadniesz z piłki. Jeżeli nie jesteś za blisko ściany i Twoja głowa w nią nie uderzy to prawdopodobnie nic Ci się nie stanie, może nabijesz sobie sinika - ale będziesz wiedzieć, że musisz popracować nad prawidłowym napięciem mięśni.

Poniżej przedstawiam cztery ćwiczenia, które doskonale angażują dolny odcinek brzucha. Przypominam, że ćwiczenia to jedno a dieta i odpowiedni trening to drugie. Jeżeli masz mało czasu i chcesz wykonać 10 minutowy trening to rekomendują ćwiczenia mięśni nóg, które angażują również pośladki,a w dużej mierze także brzuch.

W drodze do ładnego brzucha nie możesz również zapomnieć o spaleniu tkanki tłuszczowej, gdyż nawet najmocniejsze mięśnie nie będą widoczne pod warstwą tłuszczu.



Przyciąganie kolan w leżeniu tyłem - nogi kładziesz na piłce (im więcej nóg położysz na piłce tym będzie łatwiej), unosisz biodra i z wydechem przyciągasz kolana do klatki piersiowej

Przenoszenie piłki za głowę, staraj się aby odcinek lędźwiowy kręgosłupa był cały czas przyklejony do podłogi.


Piłkę umieść między nogami, a następnie upuść i złap w ten sam sposób. W powyższej pozycji wytrzymaj dwie sekundy i znów upuść piłkę. 


Przyciąganie nóg na piłce i klęk na piłce to pozycje, które wymagają maksymalnej stabilizacji i napięcia mięśni.


2 komentarze:

  1. Muszę chyba zainwestować, bo już wielokrotnie słyszałam o treningach na piłce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię ćwiczyć z piłką:)

    OdpowiedzUsuń