niedziela, 17 listopada 2013

W roli głównej - mała różowa piłeczka



Bohaterką dzisiejszego wpisu jest mała, niepozorna piłeczka dla dzieci. Kupiłam ją kiedyś w jednym z hipermarketów za 2, może 3 złote. Nie stało się to jednak przypadkowo, już wtedy bowiem miałam w głowie pomysł na jej wykorzystanie. Moja piłka posiada male wypustki, które delikatnie masują skórę w trakcie ćwiczeń:)

Oryginalna piłka soft ball kosztuje około 30 zł, ale dostępna jest w niewielu sklepach sportowych. Uważam jednak, że do domowych treningów w 100% wystarczy nam gumowa piłka przeznaczona do zabawy. 
Źródło
Zastosowań takiej piłki jest naprawdę dużo. Pierwszym a zarazem najprostszym jest ściskanie ud z umieszczoną pomiędzy piłką. W trakcie wykonywania spięcia doskonale pracuje nasza wewnętrzna strona uda, która niestety jest zmorą wielu kobiet. Ćwiczenie to możemy wykonywać zarówno w pozycji siedzącej, jak również stojąc czy leżąc. Dla osób, które mają nieco więcej czasu polecam połączenie tego ćwiczenia np. z brzuszkami czy przysiadami - kilka minut dziennie wystarczy aby wzmocnić tę partię mięśniową, a w efekcie cieszyć się pięknymi udami.
Źródło
Każde z powyższych ćwiczeń można wykonać zastępując piłkę fitball jej mniejszą siostrą. Do moich faworytów należy przenoszenie piłki umieszczonej w nogach za głowę (obrazek 4). Wersja z mniejszą piłką równie skutecznie kształtuje dolny odcinek brzucha, ale wykonanie tego ćwiczenia nie wymaga tak dużej przestrzeni jak w przypadku większej piłki.

Osobom, które pragną wzmocnić swoją talię i wyrzeźbić mięśnie skośne polecam umieszczenie piłki  pomiędzy stopami (w leżeniu na boku) a następnie unoszenie obu nóg do góry. W zależności od stopnia zaawansowania można oprzeć się na przedramieniu lub oderwać łokieć od podłogi.

Źródło
Powyższe zdjęcie przestawia jedno z najbardziej niepozornych ćwiczeń pilatesu - setka.  Odpowiednie napięcie brzucha sprawia, że mimo pozornego braku ruchu nasze mięśnie dostają nieźle w kość. 

Piłkę wykorzystać można również do pilatesowego mostu (unoszenia bioder do góry) - piłkę umieszczamy pod stopami a następnie rolujemy kręgosłup i unosimy miednicę.

Gorąco polecam nabycie takiej piłki, koszt jest niewielki a możliwości ogromne i uzależnione wyłącznie od naszej wyobraźni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz